Amy Winehouse nareszcie wygląda zdrowo. Bez zadrapań, w eleganckiej sukience, w nieskazitelnym makijażu. No i z rodzicami u boku.

Niestety, to tylko figura woskowa.

Zazwyczaj bywa tak, że podobizny w wosku są mniej urodziwe od pierwowzoru. Tutaj jest odwrotnie. Możemy jednak mieć nadzieję, że Amy jeszcze będzie tak wyglądać.

– Tak, jest świetna – powiedział o figurze Mitch, ojciec Amy. – Właśnie żartowaliśmy, że tą zabierzemy do domu, a odeślemy prawdziwą.

Nic z tego. Prawdziwej nikt by nie chciał.

\"Amy\"Amy

\"Amy

\"Amy