Megan Fox nie dba o to, co się o niej mówi. Żyje pod kloszem. Twierdzi, że nie wychodzi z domu (mówi, że najwyżej wpada do KFC) i w ten sposób odcina się od medialnego szumu, jaki towarzyszy gwiazdom.

Nigdy nie czytam, co piszą o mnie w internecie. Myśle, że ludzie, którzy korzystają z Google alert, by dowiadywać się, co inni mówią na ich temat, są wariatami.

Megan podkreśla zasługi matki, która cenzuruje wiadomości, jakie docierają do aktorki:

Mama mówi tylko o pozytywnych rzeczach, oszczędza mi złych informacji.