Czyżby w Radziu odezwała się tłumiona agresja? W końcu ile może wytrzymać facet, który łazi za Dodą jak piesek za swoją panią?

Jak podaje radio RMF Radosław Majdan i Piotr Świerczewski „trafili do aresztu po tym, jak pięściami pobili funkcjonariuszy podczas nocnej awantury w pensjonacie w Mielnie, należącym do byłego piłkarza Pogoni Szczecin Jarosława Chwastka\”.

Policjanci przyjechali ok. godz. 1 w nocy, by uciszyć awanturujących się piłkarzy. Bójkę zaczął ponoć Świerczewski, ale szybko dołączyli do niego inni.

Cała trójka usłyszy najprawdopodobniej zarzuty znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia ich nietykalności cielesnej. Zlecone zostały też badania moczu mające ustalić, czy owej nocy piłkarze byli pod wpływem środków odurzających.

Wiadomo już, że Radziu był pod wpływem alkoholu – w wydychanym powietrzu miał ok. promil. Grożą im kary klubowe, ale to z pewnością tylko część konsekwencji.

Kliknij, aby zobaczyć filmik:
\"Radosław