Chociaż raz Pamela Anderson mogłaby wszystkich zaskoczyć. Udało się jedynie połowicznie. Tak to już jest, że silikonowy biust wielkości melonów nie jest uważany za szczyt elegancji.

Czy to kategoryzowanie? Pewnie tak, że świat już jest tak skonstruowany, że gdy zbudowało się karierę na wizerunku blondyny z wielkimi piersiami i spało z Tommym Lee, trudno nagle zmienić się w damę.

\"Pamela\"Pamela

\"Pamela