Miliard – o taką kwotę chcą pozwać Sharon Stone Chińczycy. Grupa najbardziej urażonych grozi, że będzie domagać się od aktorki pieniężnego zadośćuczynienia za tekst, jakoby katastrofalne trzęsienie ziemi, które dotknęło Chiny w maju, było „karmą\” za to, jak kraj ten traktuje Tybet.

Pracująca w Nowym Jorku adwokat Ming Hai chce reprezentować urażonych Azjatów.

– Twoje stwierdzenie przysporzyło ogromnego bólu tym, którzy w trzęsieniu ziemi stracili ukochanych bądź sami odnieśli poważne obrażenia – napisała Ming zwracając się do Stone.

Czasami jednak lepiej ugryźć się w język.