Lil Kim miała w niedzielę koncert w Szwecji. Patrząc na jej odkryty brzuch, niektórzy doszli do wniosku, że raperka robiła coś z nadmiarem tłuszczu w tych okolicach.

Podniosła się wrzawa, że zabieg zakończył się totalną klapą, bo brzuszek Lil nie wygląda najlepiej.

Nie dość, że nadal jest tłusty, to jeszcze pomarszczony, a skóra zwisa luźno, jakby było jej za dużo.

Zobaczcie fotki i oceńcie – czy Lil faktycznie majstrowała przy swojej talii?