Tom Cruise nigdzie nie ruszyłby się bez obstawy ochroniarzy. W końcu to „wielka gwiazda\”. Aktor w zasadzie nie lubi poruszać się po ulicach miast – woli oglądać świat z okien swoich willi i samochodów, w których czuje się znacznie pewniej. Praktycznie nie widuje się go w tzw. codziennych sytuacjach.

Katie Holmes w Nowym Jorku chyba mogła złapać nieco oddechu od fanaberii męża. Udając się an próby sztuki, w której gra, po ulicach miasta spaceruje bez ochroniarzy.

Paparazzi zrobili jej kilka zdjęć, kiedy dawała autograf pewnemu starszemu mężczyźnie. Tom oglądając je pewnie odchodził od zmysłów. Takie zachowanie jest zupełnie nie w jego stylu.

&nbsp
\"Katie

\"Katie

\"Katie