To wcale nie jest żart. A w sumie powinien być. Eva Longoria tak kocha swojego pupila, że nie wyobraża sobie, aby mogło go zabraknąć podczas najważniejszych chwil w jej życiu.

Maltańczyk Jinxie będzie jej towarzyszył w drodze do ołtarza, gdzie będzie miał nawet specjalną poduszeczkę. Na dodatek z okazji tak ważnego dnia zostanie wyjątkowo wystrojony. Jubiler robi dla niego wysadzaną drogimi kamieniami obrożę. Będzie na niej wypisana data ślubu 7 lipca 2007 rok.

Longoria na prezenty i ciuszki dla swojego psiaka potrafi wydawać fortunę. Teraz jednak przeszła samą siebie.