Doda planuje zakup samolotu – tak przynajmniej twierdzi Super Express.

I nie chodzi ponoć o żadne fanaberie rozpieszczonej gwiazdy. Gwiazda chce po prostu ulżyć swemu kręgosłupowi, na który ciągła jazda samochodem (na przykład między koncertami) ma fatalny wpływ.

Przy okazji Doda mogłaby zostać najszybszą gwiazdą w Polsce (no, może poza Michałem Wiśniewskim, który zdaje się również ma swój samolot). Na przykład trasę z Warszawy do Gdańska Doda pokona w godzinę.

Taki zakup, choć kosztowny, pewnie nie zrujnowałby portfela gwiazdy. Gazeta podaje, że 4-miejscowy diamond kosztuje 600 tysięcy złotych.