/ 06.09.2008 /
Dawno nie słyszeliśmy nic o Liv Tyler. Wreszcie wyszła z ukrycia i od razu pokazała się od najlepszej strony.
Aktorka wystąpiła w sukience ozdobionej w rodzaj kokardy. Dużej i efektownej.
Zobaczyliśmy Tyler jako kobietę – jak to dobrze, że zrezygnowała z workowatych fasonów.
A może trochę przesłodziła? Jak uważacie?