Dawno nie słyszeliśmy nic o Liv Tyler. Wreszcie wyszła z ukrycia i od razu pokazała się od najlepszej strony.

Aktorka wystąpiła w sukience ozdobionej w rodzaj kokardy. Dużej i efektownej.

Zobaczyliśmy Tyler jako kobietę – jak to dobrze, że zrezygnowała z workowatych fasonów.

A może trochę przesłodziła? Jak uważacie?

\"Liv

\"Liv