Blue Cafe tak naprawdę istniało, kiedy była z nimi Tatiana Okupnik. To jej charyzma tworzyła kreację medialną zespołu. Odeszła, bo ponoć nie mogła porozumieć się z Pawłem Rurakiem-Sokalem, który cały band trzymał sztywną ręką. Dominika Gawęda miała zastąpić Tatianę, ale razem z odejściem pierwszej wokalistki wokół Blue Cafe zrobiło się dużo ciszej.

– Paweł jest w lekkiej panice. Zastanawia się, co dalej – mówi jeden z muzyków magazynowi Świat i ludzie.

Dziwne – przecież Rurak-Sokal w Fabryce gwiazd jest nauczycielem ekspresji scenicznej…