Eric i June Emmer pracowali u Beckhamów 10 lat, prowadząc im dom. Słynna para wyrzuciła jednak „wiernych poddanych\”, gdyż ci sprzedawali prywatne rzeczy swoich pracodawców na eBayu.

Sprawę odkryła matka Victorii, która natychmiast podniosła raban. Okazało się, że niektóre rzeczy faktycznie zniknęły z domu. Policja aresztowała Erica, June oraz ich 25-letniego syna.

Kiedy Posh i Becks przebywali w Stanach, Emmerowie mieli ich angielską posiadłość praktycznie do własnej dyspozycji. Posh przyleciała na weekend sprawdzić, czy faktycznie podkradano im ich osobiste rzeczy.

– Są wstrząśnięci – mówi informator The Sun. – Sama myśl, że ktoś grzebał w ich prywatnych rzeczach jest wystarczająco zła, ale jeszcze gorsze jest to, że robili to ludzie, którym ufano.

Jak widać gdy na nazwisko masz Beckham, nie możesz ufać nikomu.