Dakota Fanning, amerykańskie cudowne dziecko Hollywood, rośnie na kolejną Lindsay Lohan. Każdy, kto miał okazję pracować z dziewczyną twierdzi, że to świetny materiał na kapryszącą, nieznośną divę.

14-latka to sama słodycz przed kamerą. Kiedy udziela wywiadów, doskonale wie, jak się zachować.

Tymczasem reżyser Rowan Woods powiedział o niej, że to dziewczęca wersja Damiena z filmu Omen.

Uwaga – rośnie wielka gwiazda. Taka, która wie, jak dostarczyć mediom pożywki.