Agata Kupicha, żona lidera Feel, nie ma łatwego życia. Ma świadomość, że jej mąż, który tak wiele czasu spędza poza domem, jest otoczony przez zapatrzone w niego fanki.

W wywiadzie dla Kuriera Lubelskiego żona muzyka mówi:

Piotra otaczają setki fanek. Pół biedy, jeśli mają 14, 15 lat i piszczą na jego widok. Ale niektóre mają lat 25, długie nogi i seksowny dekolt. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie jestem o niego zazdrosna. Jestem. Ale tak jak każda kobieta o swojego mężczyznę. Nie chorobliwie, tylko naturalnie. Bo on jest mój. Do tej pory Piotr nie dał mi powodów do zazdrości. Uśmiecha się, pozuje do zdjęć, rozdaje autografy. I tyle..

Sam Kupicha przyznaje, że w kontaktach z fankami pojawia się niekiedy niewinny flirt:

Czasem daję się złapać na flirt, lubię sobie pikantnie pożartować, ale nie przekraczam pewnej granicy – zapewnia i dodaje – Komplementy, uśmiechy, jak najbardziej, ale gdy druga strona pozwala sobie coraz śmielej, robię kamienną twarz i ucinam rozmowę. Agata o tym wie, ufa mi i dlatego nigdy nie było w naszym domu scen zazdrości o inne kobiety.

Piotr Kupicha z żoną Agatą.