Przypomnijmy – po tym, jak Edyta Górniak skrytykowała Dorotę „Dodę\” Rabczewską wraz z jej piosenką, stosunki między obiema paniami zrobiły się mało przyjemne. Edyta nazwała Szansę \”durną piosenką\” dodając, że piosenkarka śpiewa ją z \”tą manierą\”, której lepiej nie naśladować. Więcej szczegółów tutaj: Górniak kontra Doda.

Doda się wkurzyła.

Wydaje mi się, że kobieta po trzydziestce powinna trzymać na wodzy swoje frustracje, zawiść i zazdrość w stosunku do młodszych koleżanek z branży – napisała w odpowiedzi na swojej stronie internetowej. Nie zapomniała oczywiście dodać, że jej płyty sprzedają się znacznie lepiej, niż Edyty. Na koniec poradziła jej, aby ta nauczyła się śpiewać hymn polski. Ostro, niegrzecznie i bez polotu.

Teraz do sporu przyłączył się sam Michał Wiśniewski, który najwyraźniej uznał, że musi wypowiedzieć się w tej sprawie. Stanął po stronie Górniak, pisząc:

Nawet gdybyś swoją wątrobę pokazała odwróconą na drugą stronę, a każdy żołnierz leczył się przy twoim zdjęciu z rozstania ze swoją połówką, nie będziesz diwą jak Edyta Górniak.

Podejrzewamy, że w Dodzie krew się już gotuje. Zobaczymy, co odpowie. Czy jemu też sypnie garścią złośliwości? W końcu to takie w jej stylu…