/ 27.10.2008 /
Agnieszka Frykowska rozwija się. Niedawno uzyskała tytuł licencjacki, a już szykuje się do obrony pracy magisterskiej. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, w styczniu będzie można nazywać Frytkę „panią magister sztuki\” – podaje wideoportal.
Celebrytka ma też ambitne plany na przyszłość. Marzy o byciu aktorką, a w razie niepowodzenia tych planów, znalazła już wyjście awaryjne:
– W najgorszym wypadku, jeśli nie zostanę aktorką, może będą mogła wykładać na uniwersytecie – mówi.
Ciekawe co na to \”elity intelektualne\”?