Paweł Małaszyński zaczyna odważnie odkrywać swoje prawdziwe „ja\”. Z grzecznego modela zamienia się na naszych oczach w zbuntowanego rockmana.

Ostatnio aktor dał ze swą kapelą Cochise koncert z okazji premiery nowego miesięcznika dla mężczyzn (dodajmy, że zdjęcie Małaszyńskiego zdobi okładkę magazynu). A niepokorna natura aktora znalazła przy okazji ujście w nowej fryzurze.

Fakt podejrzał Małaszyńskiego w jednym ze sklepów spożywczych. Aktor rozglądał się po dziale z nabiałem prezentując swego irokeza. W dużym, zielonym swetrze z kapturem i postawionymi włosami, które z boku zostały starannie podgolone, Małaszyński prezentował się jak zbuntowany młodzieniec.

Zobaczcie \”twardy\” wizerunek aktora.