Już zapomnieliśmy, jak wygląda Ashlee Simpson bez ciążowego brzuszka. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się termin porodu i możemy się spodziewać, że w ciągu najbliższych dni usłyszymy radosną wieść o rozwiązaniu.

Pete Wentz zapewnia wszystkich, że jego żona jest już gotowa do porodu.

Pojawił się tylko jeden problem. Na łamach magazynu US ojciec dziecka (czy też dzieci) powiedział, że jeszcze nie zdecydowali, jakie imię będzie nosił potomek.

Wentz nie potwierdził też, że ma się urodzić syn (w jednym z wywiadów powiedział o dziecku w rodzaju męskim).

Zatem trzymamy kciuki i czekamy. Ciekawe jak bardzo oryginalne imię wymyślą dla dziecka rodzice.