/ 09.11.2008 /
Szczyt dyskretnej elegancji! Aż trudno uwierzyć, że Carmen Electra zdecydowała się na tak prostą, kobiecą i mało wyuzdaną sukienkę.
Nawet kolor wybrała bezpieczny. Żadna czerń czy agresywna czerwień. To czysty błękit.
Czyżby i natura Carmen trochę złagodniała?