Wynona Ryder zjawiła się na premierze filmu Milk. Wystąpiła w biało – czarnej sukience w stylu lat 20. i krótkim bolerku z włóczki.

Jej strój może nie podkreślał walorów pięknej aktorki, ale w porównaniu ze stylizacją fryzury (a raczej jej brakiem) nie był jeszcze taki zły.

Niestety zmęczona fryzura Winony odebrała jej cały blask. Kosmyki niedbale opadły na piękną buzię.

Aktorka stanowczo powinna zmienić fryzjera. Albo po prostu zapuścić włosy. Przypomnijcie sobie, jak wyglądała we fryzurze z długich włosów.

\"Winona

\"Winona