Guy Richie postanowił odpuścić sobie walkę chociażby o część 600-milionowej fortuny Madonny.

Reżyser ogłosił, że nie chce ani grosza od żony, byleby ta tylko dała mu spokój.

Guy poprosił tylko o jedną rzecz – prawo do opieki nad swoimi dwoma synami, biologicznym Rocco i adoptowanym Davidem.

Zimna, zaszokowana Madonna zgodziła się. Dzieci będą zatem dzielić czas pomiędzy Londynem i Nowym Jorkiem. Jedynie Lourdes będzie mieszkać z mamą.

– Jego priorytet to dzieci, nie pieniądze – mówi jego znajomy.

Chyba Guy właśnie to udowodnił.