Była piękność o twarzy kalafiora, Nicole Kidman, nie zebrała pochlebnych opinii za swój najnowszy film Australia.

Jeden krytyk napisał:

– Nie potrafi grać. Zamiast tego snuje się po filmach jak porcelanowa lala, wyglądając na zamrożoną, kruchą i bezbarwną, patrząc się do kamery tymi swoimi patrz-jaka-jestem-interesująca, niebieskimi oczami.

Recenzja osobliwa, ale chyba coś w tym jest. Jak można być dobrą aktorką, kiedy pół mimiki zabrały zastrzyki botoksu? Mistrzostwo to grać spojrzeniem, ale to chyba nie specjalność Kidman.

&nbsp
\"Nicole