Półfinał trzeciej edycji You Can Dance już za nami. Oczywiście czwórka tancerzy musiała dać z siebie dwieście procent. Mimo, iż od rana mieli niekończące się próby sprostali zadaniu.

Najciekawsze były duety damski i męski. Wiola Fiuk i Adrianna Kawecka zaprezentowały się w popie autorstwa Natalii Madejczyk. Dziewczyny miały zagrać kłócące się dziunie. Można podziwiać ich talent aktorski. Oczywiście Wiola bije na głowę koleżankę pod względem warsztatu, za to jak twierdzi Agustin Egurrola Ada ma osobowość.

Gabriel Piotrowski i Marcin Mroziński musieli nie tylko stawić czoła choreografii, ale przede wszystkim przełamać się do chodzenia w szpilkach. Nie dość, że to mało męskie to jeszcze mieli różnej wysokości buty i o kilka numerów za małe. Michał Piróg zauważył, że powinni byli więcej poćwiczyć przemieszczanie się w takich rekwizytach.

Swoją szansę na pokazanie jak się rozwinęli dostali także Marysia Foryś, Roofi i Natalia Madejczyk. W tej edycji prezentowali się jako choreografowie, ale tym razem pokazali swój własny taniec. Drapieżny układ w czerwono-czarnych kostiumach był ciekawy. To chyba najlepsze określenie tego show.

Po tym przyszedł czas na solówki. To właśnie one pokazały, że ta edycja to przede wszystkim tancerze na najwyższym poziomie. Wiola jako pierwsza zachwyciła swoim pomysłem na taniec. Najpierw wisiała na rusztowaniu, potem wiła się, skakała i udowadniała, że potrafi zatańczyć wszystko. Po niej swoją szansę dostał Marcin. Jego ulubionym bohaterem jest Spiderman i to on był głównym motywem występu. Tutaj należy chylić czoła. To było przemyślane show i pod względem wyrazu artystycznego jak i pokazania wszystkich swoich umiejętności. Jako numer trzy pojawiła się Ada. Była romantyczną dziewczyną w zwiewnej sukience. Z kolei Gabryś pokazał się w wolniejszym kawałku, plusując hiphopowymi przejściami.

Telewidzowie powiedzieli jak zwykle ostatnie słowo. Z programu tuż przed finałem odpadła Ada. Mimo iż jest najmłodszą uczestniczką półfinałów You Can Dance na świecie, nie zobaczymy jej za tydzień w starciu o wyjazd na Broadway.

Przy okazji wszyscy, którzy marzą o karierze tanecznej mogą już zacząć ćwiczyć do IV edycji. Kinga Rusin oficjalnie zapowiedziała, że castingi zaczną się 12 stycznia. Pod koniec roku będą także warsztaty z choreografami YCD.

A my czekamy na wielki finał. To będzie niesamowita walka.

\"Adrianna