Na naszych oczach Tom Cruise zamienia się w bohatera. Pozytywnego bohatera.

Zauważyliście, że ostatnio jakby mniej się mówi o jego dziwactwach, a więcej o tym, jakim jest wspaniałym mężem i ojcem (no i przystojnym mężczyzną).

Oto jeszcze jeden dowód na słuszność tej tezy. Portale plotkarskie podały, że Cruise byłby zachwycony, gdyby Suri poszła w ślady rodziców. Z drugiej strony, jeśli córka wybierze inna drogę kariery, tato nie będzie oponował.

Będę ją wspierał, cokolwiek zechce robić. Oto jak wychowuję swoje dzieci – w otwarciu na świat, różne pomysły i filozofie. Tak, by same mogły wybrać swoją drogę.

Ale jest jedno, przy czym będę się upierał. Będę im mówił: jeśli zamierzasz coś robić, rób to naprawdę. Nie zajmuj się tym powierzchownie.

I jak się Wam podoba Tom Cruise?