Po załamaniu jakie przeszła Britney Spears sąd orzekł, że opiekunem gwiazdy zostanie jej ojciec, Jamie Spears. Jak sam twierdzi, najważniejsze dla niego jest, żeby jego córka całkowicie doszła do siebie i była szczęśliwa.

Pan Spears otrzymuje za swój trud dość pokaźne wynagrodzenie. Od stycznia wnosiło ono 10 000 dolarów miesięcznie, a niedawno wzrosło ono do 16 000 tysięcy oraz dodatkowo 1 200 dolarów na nieprzewidziane wydatki.

Jak widać opieka nad własnym dzieckiem może być bardzo opłacalna.