Madonna może sobie zaprzeczać ile chce – fakt faktem, że pojechała do Afryki, najprawdopodobniej po kolejne dziecko. Tym razem ma to być dziewczynka.

Piosenkarka wie już nawet jaka – przypadkiem obejrzała filmik, na którym widnieje śliczna ciemnoskóra sierotka o imieniu Grace.

– Ta dziewczynka ma w sobie tyle miłości! Chcę jej pomóc rozwinąć jej potencjał – miała powiedzieć Madonna.

Władze są jednak surowe. Wciąż pamiętają sprawę Davida, którego adopcja wcale nie odbyła się bezproblemowo. Tym razem zalecają więc większą ostrożnośc i rozwagę. Poradzili artystce, aby rozejrzała się za innymi dziećmi.

Madonna leci więc w niedzielę do Malawi, aby „przyjrzeć się\” 10 dziewczynkom. Ma ponoć wybrać jedną z trzech \”nominowanych\” – Grace, Mercy lub Jessikę.

Szczęśliwa zwyciężczyni znajdzie nowy dom. W Hollywood.