Janet Jackson będzie odpowiadać przed sądem za incydent, kiedy to jeden z jej fanów został fatalnie potraktowany przez jej goryli. Za takie zachowanie ochroniarzy może przyjść jej zapłacić 120 milionów dolarów – takiej kwoty domaga się Leonard Salati, który wniósł oskarżenie.

Utrzymuje on, że ochroniarze wokalistki zaczęli go dusić, kiedy próbował przekazać Jackson liścik podczas zabawy w klubie. Proces nie odbyłby się, gdyby nie kłamstwo artystki – Janet sklamała w zeznaniach podając fałszywą liczbę ochroniarzy, którzy pracowali dla niej tamtego wieczoru. Sąd zdecydował wówczas, że sprawy nie oddali.