Amy Winehouse pozbywa się swojego męża z życia i z… ciała.

Piosenkarka usunęła tatuaż z imieniem Blake’a Fieldera-Civila ze swojej lewej piersi.

Gwiazda poddała się laserowemu zabiegowi, chociaż rozważała też operację.

Póki co tatuaż wciąż jest widoczny (ponoć artystka jest dopiero po pierwszym zabiegu, zrobionym przed wyjazdem na Karaiby) – potrzebne będzie ok. 20 zabiegów, aby osiągnąć zadowalający efekt.

Usuwanie jest więc powolne i bolesne, chociaż sam tatuaż powstał szybko – Amy zdecydowała się na niego miesiąc po tym, jak zaczęła spotykać się z Blakiem.

&nbsp
\"Amy