Sacha Baron Cohen lubi żartować, w końcu jest aktorem komediowym, ale nieraz lepiej ugryźć się w język niż powiedzieć o jeden żart za dużo.

Gala to świetna okazja do popisania się swoimi umiejętnościami opowiadania żartów. Jeśli uda ci się rozśmieszyć, często bardzo naburmuszone gwiazdy, to znaczy, że naprawdę masz to coś. Podczas rozdania nagród Złote Globy filmowy Borat podjął próbę wywołania uśmiechu na twarzach obecnych celebrytów.

Zażartował sobie z kryzysu ekonomicznego, który jak twierdzi dotknął nawet gwiazdy. Podobno Victoria Beckham nie je z tego powodu już trzy tygodnie.

Miało wyjść zabawnie, a było…

Aktor podjął więc jeszcze jedną próbę rozbawienia towarzystwa, ale niestety żartem na temat rozwodu Madonny i Guya Ritchiego posunął się za daleko. Nikogo raczej to nie rozśmieszyło, a raczej zszokowało. Natomiast sam Sacha chyba będzie musiał się mieć na baczności. Nabijanie się z Maggie podczas takiej uroczystości i wyśmiewanie jej adopcji w swoim najnowszym filmie raczej nie pozostanie bez odzewu ze strony piosenkarki.