Szykuje się ostra zmiana wizerunku Dody. Na łamach Faktu Maja Sablewska zapowiada, że z powodu podpisania kontraktu i rozpoczęcia współpracy z jedną z firm produkujących dżinsy, piosenkarka będzie teraz częściej pojawiać się w ubraniach tego typu.

– Na scenie podczas koncertów będzie można zobaczyć Dodę w spodniach. Ale zapewniam, że są to dopasowane i bardzo kobiece dżinsy – gazeta cytuje menedżerkę Dody.

Czy to oznacza koniec krótkich spódniczek, opinających lateksów i skór? Czy fani Dody nie zobaczą już jej pupy prześwitującej spod przezroczystego kostiumu?

Na pocieszenie miłośnikom wdzięków Dody napiszemy, że wróciła moda na pocięte, poszarpane i podziurawione dżinsy. Może zatem uda się jej przemycić coś extra nawet w spodniach?