Wszystkiego mieć nie można. Innego zdania jest Victoria Beckham która uparcie twierdzi, że z powodu sławy, idealnej (!) rodziny i pieniędzy jest obiektem zazdrości. No właśnie – czy życie Beckhamów to naprawdę taka bajka?

Nie do końca. Angielskie gazety już donoszą o osobnym życiu małżonków, którzy praktycznie nie widują się. Posh kursuje między LA, Londynem a Madrytem.

– Prawda jest taka, że prowadzą osobne życia i David nie jest w tego zadowolony – mówi przyjaciel pary. – Ma w swojej sypialni kalendarz, na którym zakreśla dni spędzone z żoną. Twierdzi, że wciąż jest ich zbyt mało.

Jest jeszcze inny problem – była Spicetka uparła się na dom z dwiema głównymi sypialniami, osobno dla pani i pana domu.

– Victoria jest nieugięta. Mówi, że każde z nich musi mieć własną przestrzeń, bo mają inne rozkłady zajęć, inne plany – powiedział jej znajomy jednemu z brytyjskich dzienników. – Są jak mijające się statki. Jedno zawsze narzeka, że drugie przeszkadza mu w jego zajęciach.