Mąż Amy Winehouse jest tak rozżalony na piosenkarkę, że musiał dać upust swoim emocjom w liście do gazety News of the World.

Blake Fielder-Civil nie może się pogodzić z przykrymi tekstami na temat ich pożycia małżeńskiego. Postanowił zrobić z siebie ofiarę w oczach mediów mówiąc:

Czy ktokolwiek zasługuje na takie traktowanie? Czy naprawdę jestem aż tak beznadziejny? Słowa Amy są dla mnie wielkim zawodem.

Podejrzewa także, że kiedy był w więzieniu Winehouse go zdradzała. Cała ta sytuacja była powodem do kpin współwięźniów, a muzykowi zależy na opinii w każdej sytuacji.

Ciekawe, że nie martwi go ogólny stan piosenkarki, do którego się w znacznym stopniu przyczynił.