Madonna ma powody do radości. Kariera idzie świetnie, rozwód przebiegł bardzo łagodnie, a co najważniejsze – wygrała walkę o dzieci.

Jak podaje The Sun sąd orzekł, że dwaj synowie gwiazdy i jej eksmęża Guy’a Ritchiego, Rocco i David Banda, zamieszkają z nią w Nowym Jorku. Reżyser był bardzo niezadowolony z decyzji, ale powiedział, że najważniejsze jest dobro dzieci. Będzie ich odwiedzać tak często jak tylko się da oraz zabierać na wakacje i święta do Anglii.

– Będę dbał o to, żeby byli dumni ze swoich brytyjskich korzeni – powiedział Guy.

Piosenkarka nie ukrywa, że ucieszyła się z decyzji sądu. Nie będzie robić żadnych problemów dotyczących widywania się dzieci z tatą. Jak twierdzi, ona i Guy rozeszli się w naprawdę kulturalny sposób, a wszystkie niejasności zostały już wyjaśnione. Nie chce, żeby rozwód w jakikolwiek sposób negatywnie wpłynął na ich dzieci.

– Ta sprawa jest dla mnie zamknięta. Cieszę się z decyzji sądu. Jeśli chodzi o widywanie się dzieci z tatą, nie będzie z tym najmniejszego problemu – skomentowała gwiazda.

Jak widać, nie licząc małych sprzeczek o majątek, da się jeszcze rozwieść nie robiąc z tego cyrku.