Edyta Śliwińska to polska tancerka, która robi karierę w USA. Polka jest znana głównie dzięki udziałowi w Tańcu z gwiazdami. W wywiadzie dla Gali opowiada o swoim życiu w Los Angeles.

Śliwińska mówi, że w robieniu kariery w Stanach nie pomagała sobie łóżkiem:

Jeśli pytasz, przez ile łóżek przeszłam, to cię rozczaruję. Nie spałam z nikim z Hollywood oprócz mojego męża. Czasy się zmieniły, przespanie się z kimś nie wystarcza. Kiedyś było łatwiej zrobić karierę przez łóżko, obecnie w Hollywood jest wiele pięknych blondynek z bujnym biustem, które nie robią kariery. Nie są wystarczająco interesujące ani zdolne.

Twierdzi też, że nie robiła sobie żadnej operacji plastycznej, choć być może mając 50 lat zdecyduje się na botoks lub inna odmładzającą kurację.

Na pewno nie pójdę pod skalpel, by zmienić swoją twarz czy figurę – zarzeka się tancerka.

Śliwińska opowiada też o swojej „koleżance\” – Mel B.:

Ona jest typową gwiazdą Hollywood. Prawie w każdą noc szaleje w klubach w Los Angeles. Bryluje na przyjęciach. Byliśmy na jej urodzinach wyprawionych z wielką pompą. Były sztuczne ognie, magicy i około trzystu gości – wspomina tancerka.

Cały wywiad z Edytą Śliwińską znajdziecie w Gali.