Scarlett Johansson ma nowy problem – aktorka zastanawia się, po co mężczyznom sutki.

Gwiazda podczas promocji filmu zaczęła głośno rozmyślać o tej biologicznej zagadce:

– Nie mogę pojąć, po co facetom sutki. Nie rozumiem tego. No po co? To ma chyba coś wspólnego z chromosomem X. Jaka jest funkcja męskich sutków. Może zaczynamy życie jako androgyniczne stworzenia, a później część z nich staje się mężczyznami? – powiedziała Scarlett w rozmowie z Chicago-Sun Times.

My nie możemy pojąć, dlaczego aktorka serwuje takie tematy podczas rozmowy z dziennikarzami. Od czego jest Google? Jak widać nie daje jej to spokoju.