Jennifer Aniston płakała przez siwiznę
To był jeden, ale za to bardzo długi włos!
/ 07.02.2009 /
Uwaga uwaga! Jennifer Aniston przyznała publicznie, że w ostatni weekend znalazła na swej głowie siwego włosa. To dopiero sensacja.
Zważywszy na fakt, że za kilka dni (11 lutego) Jennifer stuknie czterdziestka, to zjawisko nie powinno wywoływać w niej większych rozterek. A jednak…
W programie Ellen DeGeneres aktorka powiedziała:
– Znalazłam naprawdę długi siwy włos – strasznie mnie to zdenerwowało.
On nie był pierwszy. Ale chodzi o to, że był tak strasznie długi!
Aktorka przyznała nawet, że się popłakała. Troszeczkę.
Dobrze, że Jen ma ramię, na którym może się wypłakiwać do woli. Bo – znając życie – takich stresowych sytuacji zacznie przybywać.