Żona Ushera, Tameka Foster, matka czworga dzieci (w tym dwójka ze związku z piosenkarzem), postanowiła zafundować sobie nowy brzuch. Ten „stary\” był nadwyrężony ciążami, a młodszego męża trzeba w końcu czymś przyciągać…

Tameka zdecydowała się więc na operację plastyczną w Brazylii. Po zabiegu pojawiły się jednak poważne problemy z oddychaniem. Usher o mało nie został wdowcem.

Wszystko skończyło się na szczęście dobrze, bo stan Tameki się ustabilizował. Mało tego – żona piosenkarza planuje kolejny zabieg. Jak widać nie wystraszyły jej te chwile grozy.