Orlando leczy się buddyzmem
Religia najlepsza na złamane serce.
źródło Rolling Stone cover
/ 19.04.2007 /
Orlando Bloom jest młody, piękny, bogaty i… zmęczony.
Jak wyznał, rozważa przerwę w aktorstwie. Twierdzi, że „musi nabrać do tego wszystkiego dystansu\”. Pierwszym krokiem ku temu było na pewno przejście na buddyzm. Ponoć nowa religia pomogła mu po rozstaniu z Kate Bosworth.
– Buddyzm nie polega na siedzeniu pod drzewem i studiowaniu własnego pępka – tłumaczy aktor. – Chodzi o kontemplowanie codziennego życia i wykorzystywania go jako paliwa do rozwoju. Kiedy zostawi cię kobieta, przeżywasz piekło, ale możesz użyć swego strachu i bólu, aby stać się silniejszym.