Jennie Garth dzięki propozycji zagrania w kolejnej części serialu Beverly Hills 90210 znów znalazła się w centrum zainteresowania paparazzi.

Aktorka podkreśla, że nigdy nie czuła się nieszczęśliwa z powodu faktu, że jej kariera nie rozkręciła się tak, jak sobie ją wyobrażała.

– Zawsze marzyłam, żeby zostać aktorką. Serial Beverly Hills otworzył mi taką możliwość. Dzięki niemu nie tylko mogłam sprawdzić się w grze, ale potem łatwiej było mi nakręcić parę własnych filmów. Wszystko jednak kręci się wokół moich cudownych dzieci. Bez nich nic nie miałoby znaczenia – powiedziała Jennie.

Gwiazda ma trzy córeczki: Lucę Bellę (12 lat), Lolę Ray (7 lat) i Fionę Evę (3 lata). Czy ktoś patrząc na nią uwierzyłby, że jest mamą trójki maluchów? Garth jest także szczęśliwą żoną aktora Petera Facinelli, który towarzyszył jej podczas Costume Designers Guild Awards.

\"Jennie

\"Jennie