Podczas tegorocznej gali Brit Awards gwiazdy nie szalały z kreacjami. Może doszły do wniosku, że jednak prostota i umiar najlepiej wygląda,a może nie chciało im już się wymyślać czegoś oryginalnego.

Na czerwonym dywanie nie można było nie zwrócić uwagi na Estelle. Piosenkarka założyła króciutką kremową sukienkę z ogromnymi, bufiastymi rękawami i dwiema czarnymi kokardami. Górna cześć sylwetki wyglądała przez to trochę masywnie, ale dzięki temu wyeksponowane zostały zgrabne nogi gwiazdy.

\"Estelle\"