W Stanach skandal. Wszystko wskazuje na to, że aktor Alec Baldwin będzie miał poważne problemy, które być może odbiją się na jego karierze. Niedobrze. Wszystko byłoby cacy, gdyby taśma z nagraniem wiadomości dla córki nie wpadła w ręce TMZ. Albo gdyby w ogóle nie dostała nagrana.

Oto, co aktor powiedział swojej 11-letniej latorośli:

– Nie obchodzi mnie, czy masz 12 czy 11 lat, albo że jesteś dzieckiem, a twoja matka jest bezmyślnym wrzodem na d**ie, której wcale nie obchodzisz. Sprawiłaś, że czuję się jak g**no!

Dodaje przy tym, że córka jest „bezmyślną świnią\” i straszy że \”naprostuje jej tyłek\”.

Aby usłyszeć wszystko, kliknijcie tutaj: Wiadomość Baldwina

Gdy sąd usłyszał tę taśmę, natychmiast zawiesił wszystkie prawa Baldwina do widzeń Z córką. Grodzi mu całkowity zakaz wydywania 11-latki.

Teraz \”troskliwy tatuś\” stara się dociec, za czyją sprawą wiadomość ujrzała światło dzienne, ale chyba jest już pozamiatane – image kuleje i to poważnie.

Nie pomógł nawet komentarz na jego oficjalnej stronie internetowej:

Wszyscy rodzice tracą przy dzieciach cierpliwość. Smuci mnie, co się stało, bo krzywdzi dziecko. Przykro mi. Każdy, kto mnie zna, wie, że tracę nerwy przy dziecku. Doprowadzono mnie do skraju rodzicielskiej alienacji. Musisz tego doświadczyć, aby móc zrozumieć.