Ciekawe, czy takiej reklamy spodziewał się Big Star… Doda podczas promocyjnego spotkania miała na sobie… nie, wcale nie sukienkę Big Stara „własnego projektu\”.

Jak zauważa portal Zeberka.pl, Dorota wybrała kreację konkurencji, dżinsową sukienkę Miss Selfridge.

Ciuch jest niedrogi, bo w internetowym sklepie można ją kupić za jakieś 25 funtów (obecnie jest nawet w promocji).

Tak więc Big Star zapłacił Dorocie krocie… A ona przychodzi na promocję ubrana w sukienkę konkurencji – wygląda głupio, nawet jeśli kontrakt nie nakazuje jej wyłącznie ubierać się w stroje Big Stara.

Tutaj dowiecie się więcej na ten temat.