Tyra Banks nie wstydzi się tego, że tu i ówdzie przybyło jej parę centymetrów, a raczej jest dumna ze swoich kobiecych kształtów.

Zazwyczaj lubi je podkreślać pięknymi sukniami, które opinają jej figurę. Chyba taki wygląd trochę się jej znudził. Dlatego podczas rozdania nagród GLAAD Media Awards pokazała swoje męskie oblicze.

A co nadaje się do tego najlepiej?

Oczywiście, że garnitur. Tyra postawiła na model marynarki z dużymi błyszczącymi klapami, zapinany na dwa guziki. Natomiast spodnie, z szerokimi nogawkami, były tak długie, że nie wiadomo, co kryło się na stopkach Tyry.

To czy się podoba, to oczywiście kwestia gustu. Nam jednak cały strój przypomina kanciastego pingwina z szerokimi biodrami i wąską talią.

A Wy co myślicie o wyborze Banks?

\"Męska