Fakt dowiedział się, że od początku 9. edycji Tańca z gwiazdami Krzysztof Ibisz zabiega o to, by dostać się na widownię programu.

Czy prezenter chce dopingować swą żonę – Annę Ibisz? A może chodzi mu po prostu o lans i pracę nad wizerunkiem? – zastanawia się gazeta. Przypomnijmy, że Ibisz mówił niedawno, że wraz z synem Vincentem trzymają kciuki za jego mamę udzielającą się na parkiecie.

Pojawiły się też plotki, jakoby prezenter Polsatu chciał wejść do następnej edycji show.

O ile to prawda, prezenter będzie musiał najpierw załatwić to z szefostwem stacji, dla której pracuje. To z Polsatem wiążą go kontrakty. Chyba że i on myśli o przeprowadzce, w co jednak raczej trudno uwierzyć.