Demi Moore została okrzyknięta bohaterką.

Co zrobiła gwiazda? Zapobiegła samobójstu pewnej kobiety, która o swoich zamiarach napisała na Twitterze.

Demi natychmiast odpisała:

„Mam nadzieję, że żartujesz.\”

W ten sposób o planach niedoszłej samobójczyni dowiedziało się 400 tys. czytelników bloga Demi. Jedna z nich zadzwoniła na policję, informując o wszystkim.

Kobietę zabrano do szpitala psychiatrycznego na badania, a w kierunku Demi posypały się pochwały.

Ciekawe, że nikt nie mówi o tej osobie, która wykonała ratujący życie telefon…