Na stronie Pudelek.pl pojawiła się informacja odnośnie nowej profesji Ewy Sonnet. Sprawa wydaje się ciekawa, więc postanowiliśmy to sprawdzić.

Najpierw znaleźliśmy profil na aramis-london-escorts.com. Dziewczyna za zdjęć przedstawiona jest jako Ornela. Twarz i przede wszystkim biust jak rodaczka, Ewa Sonnet.

Profil podaje, że Ornela jest biseksualistką, a jej biust jest naturalny. Mamy też dostępny cennik. Godzina kosztuje 200-250 funtów, w zależności, czy klient spędza czas u niej, czy w wyznaczonym przez siebie miejscu.

Na innej stronie agencji pań do towarzystwa widnieje jednak dodatkowa informacja:

Ornela is a professional escort. Any money paid to her is for time and companionship ONLY. Anything else that occurs is a matter of choice between consenting adults. Anything implied or inferred by any of the fantasies or stories within these pages is NOT to be taken as inducement for payment for anything other than time and companionship.

Oznacza to, że kwota wymieniona w cenniku obejmuje TYLKO czas i towarzystwo. Wszystko, co zdarzy się podczas spotkania zależy od prywatnych ustaleń. No i nie można robić sobie nadziei na \”coś więcej\” tylko na podstawie roznegliżowanych zdjęć i opisu, jaki widnieje na stronie.

Zawsze można powiedzieć, że mamy do czynienia z damą do towarzystwa, a nie prostytutką.

Co na to organizator koncertów Ewy? O to już trzeba było spytać jego.

– To jakieś bzdury. Ewa jest obecnie w Sztokholmie, gdzie nagrywa płytę z Dr Albanem – powiedział w rozmowie z naszą redakcją Krzysztof Bogucki.

Szkoda, że nie sama zainteresowana nie może wypowiedzieć się na ten temat.

Ma za to swoją oficjalną stronę internetową, gdzie znajdziemy taki oto wpis:

07-01-2007 | Pisze ze studia w Sztokholmie – nie mam polskich znakow.
Dzisiaj zaczelam nagrywanie 3 nowych utworow …

… na moja druga plyte. Odbiore tez i przywioze ze soba do Polski utwory ktore nagralam w Sztokholmie w pazdzierniku 2006.
W sumie mam 11 nowych kompozycji z czego 3 juz sa nagrane a kolejne 3 nagrywam wlasnie teraz. W trakcie malej przerwy pisze do Was wprost ze studia.
Wroce z hitami, obiecuje. 😉

***

Aktualnie nagrywam w Szwecji moją drugą płytę. W związku z tym mój terminarz nie pozwala mi na przyjmowanie nowych terminów koncertów w styczniu, lutym i marcu 2007. W momencie ukończenia nagrywania materiału na płytę wznowię moja działalność koncertową już z nowymi utworami. A będzie naprawdę czego posłuchać. 🙂

Mamy tylko nadzieję, że czas spędzony w studiu(?) będzie tego wart. Chcemy czegoś lepszego, niż ostatni singiel.