Hanna Lis po odejściu z TVP gdzie trafiła? Do TVN – oczywiście nie na stałe, a do programu Teraz my, w którym wystąpiła wczoraj, broniąc swojej sprawy.

Lis oskarżyła pracowników TVP o polityczną stronniczość, mówiąc: „20 lat po odzyskaniu niepodległości media publiczne są pod kontrolą polityków\”.

Nie wiadomo, czy opinia publiczna tak odbiera jej finisz. Pewnie nie – jej praca w Wiadomościach za grube tysiące miesięcznie nie była żadnym heroizmem.

– Trochę sobie od mediów odpocznę – rzuciła na koniec.