/ 02.05.2009 /
Oto potrzeba parcia i ambicji – praca za darmo, byle tylko mieć swój autorski program. W końcu to nobilitacja.
Jolanta Pieńkowska tak bardzo chciała mieć coś swojego na antenie telewizji, że – jak donosi Fakt – zaoferowała prowadzenie Miasta kobiet za darmo, rezygnując tym samym z ok. 20 tys. złotych miesięcznie.
Paulina Młynarska, która prowadziła program od dawna, odchodzi z końcem obecnego sezonu. Pieńkowska zostaje więc sama ze sobą, co najwyraźniej jest jej na rękę, chociaż Młynarska zapewnia, że „nie ma żadnego konfliktu z Jolą\”.