Edyta Górniak nie ma szczęścia do najbliższych, albo – zdaniem specjalistów wypowiadających się niedawno dla tygodnika Rewia – sama nie potrafi dbać o relacje z nimi.

Ostatnio piosenkarka „zapomniała\” odwiedzić matkę. Kiedy koncertowała w rodzinnym Opolu, Grażyna Górniak nawet nie wiedziała, że jej córka jest niedaleko.

– O koncercie Edyty dowiedziałam się, gdy już się odbył. Potem przeczytałam o tym, że córka została w Opolu jeszcze przez kilka dni. Ale do tej pory się z nią nie widziałam
– powiedziała magazynowi Na żywo.

Nie chce widzieć się z matą (czy nie może?), nie chce mieszkać z mężem. Jak widać Kasia Sowińska stanowi lepsze towarzystwo.