Podczas rozdania Eska Music Awards zaskoczeniem była nie tyle nagroda dla Gosi Andrzejewicz, co jej wygląd.

Piosenkarka pojawiła się w czarnej, obcisłej sukieneczce, która śmiało eksponowała jej zgrabną figurkę.

Teraz Gosia będzie chyba częściej dostawać bukiety róż od tajemniczych wielbicieli. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedzieliśmy, że nasza rodzima artystka może wyglądać tak zmysłowo.

Wszystko jest tu w idealnych proporcjach, niczego nie ma zbyt dużo. Megamini równoważą długie rękawki i czarny kolor. Złote szpilki, kolczyki, dekolt na plecach i tasiemki to jedyne ozdoby. Fryzura wokalistki jest zarazem fikuśna i skromna, a wszystko to tworzy bardzo efektowną całość.

Brawo, Gosiu!